Czy walczysz z wiatrakami

Często walczę z wiatrakami. Zmagam się z powszechnymi błędami językowymi, które tak się zakorzeniły w polszczyźnie, że chyba nie da się ich pokonać. Gdy widzę błędnie tworzone związki frazeologiczne, niepoprawne zapisy dat, nadużywanie wielkich liter, niewłaściwą interpunkcję, czuję się jak Don Kichot. Dziś zapraszam Was w językową oraz fotograficzną podróż szlakiem błędnego rycerza.

Walczyć z wiatrakami

Jak literatura wpływa na język?

Nie jestem purystką. Zabiegi purystów o zachowanie czystości języka są walką z wiatrakami, ponieważ polszczyzna z powodzeniem przyswaja sobie i przyswajać będzie wiele wyrazów i zwrotów obcojęzycznych. Ja raczej należę do językowych liberałów — język ma służyć komunikacji. Musimy zaakceptować w języku nowe i obce nam rzeczy. Nie ma sensu z tym walczyć.

Czytając powieść o Don Kichocie, zaczęłam się zastanawiać, jak międzynarodowa literatura piękna wpływa na język polski. Jak wiele słów przejmujemy? 

Nazwiska pisarzy lub imiona i nazwiska bohaterów literackich stały się podstawą do tworzenia wielu nowych wyrazów pospolitych i pojęć.

Dziś opowiem Wam o kilku z nich.

Dzieło Miguela Cervantesa jest pierwszą powieścią nowożytną. Dzięki jej bohaterowi mamy w polszczyźnie książkowe wyrazy donkiszoteria oraz donkiszotyzm, które odnoszą się do postępowania osoby walczącej o wzniosłe cele, ale pozbawionej poczucia rzeczywistości. Przez swoje zachowanie naraża się ona na śmieszność. To jednak nie wszystko. W języku polskim funkcjonuje frazeologizm ktoś walczy z wiatrakami (czasem też ma on postać frazy rzeczownikowej: walka z wiatrakami). Używany jest w trzech znaczeniach:

  • zmagać się z urojonym przeciwnikiem; 
  • bezskutecznie próbować zahamować nieodwracalny żywioł lub proces;
  • walczyć z kimś, kogo nie da się pokonać.

Źródłem frazeologizmu jest postępowanie literackiego Don Kichota, który walczył z wiatrakami, uważając je za olbrzymie i niebezpieczne potwory.

Co ciekawe, słownik języka polskiego odnotowuje dwie formy nazwiska bohatera: Don KichotDonkiszot (z hiszp. Don Quijote).

Pojawia się też w słowniku wyraz donkiszot (pisany małą literą), który oznacza człowieka kierującego się wzniosłymi ideami, pragnieniem walki o szlachetne cele, ale niemającego poczucia rzeczywistości, realności swych zamierzeń,  sprawiającego wrażenie komiczne; błędny rycerz, marzyciel, fantasta, utopista. Drugie znaczenie tego słowa odnosi się do człowieka rażąco wysokiego i chudego.

Hamletyzm to słowo wywodzące się od imienia bohatera Szekspira, określające postawę człowieka niezdolnego do podjęcia decyzji, u którego przeważa myśl nad czynem.

Od nazwiska bohaterów dramatu Gabrieli Zapolskiej utworzone zostało pojęcie dulszczyzny. Określa ono obłudną, opartą na podwójnej moralności i lęku przed skandalem postawę, którą prezentowała bohaterka dramatu i większa część jej rodziny.

Mianem donżuana nazywany jest przystojny, pełen osobistego uroku uwodziciel, przedmiotowo traktujący kobiety egoista. Imię to nosił legendarny hiszpański szlachcic, słynący z miłosnych podbojów; bohaterem swojej komedii uczynił go Molier. Dlatego właśnie używamy francuskiego brzmienia tego słowa [Don Żuan], a nie hiszpańskiego [Don Chuan].

Lolitka we współczesnej polszczyźnie to bardzo młodziutka dziewczyna, rozbudzona seksualnie i budząca zainteresowanie dorosłych mężczyzn. Określenie to pochodzi od imienia tytułowej bohaterki powieści Nabokova – Lolita.

Patrycja Bukowska