Katarzyna Wiśniewska

Najbardziej spodobało mi się w kursie to, że nie muszę być idealna i świat się nie zawali, gdy umknie mi jakiś błąd. Że mimo przeoczeń nadal będę mogła pracować jako korektorka. I że to żaden wstyd pracować ze słownikiem u boku, bo nie wszystko mam w głowie.

Najbardziej spodobało mi się w kursie to, że nie muszę być idealna i świat się nie zawali, gdy umknie mi jakiś błąd. Że mimo przeoczeń nadal będę mogła pracować jako korektorka. I że to żaden wstyd pracować ze słownikiem u boku, bo nie wszystko mam w głowie.

Patrycja Bukowska