Jak zostać korektorem?
Zastanawiasz się, jak zostać korektorem? Często zauważasz literówki lub inne błędy w tekstach, które czytasz? Czy kiepski językowo artykuł budzi Twój niesmak? A może korci Cię, by zrobić porządek w niektórych książkach lub na blogach? Jeśli tak, to przeczytaj ten artykuł. Odpowiadam w nim na najczęściej zadawane pytania dotyczące zawodu korektora.

Kto to jest korektor?
Nie będę owijać w bawełnę: nie podam Ci teraz najlepszej recepty na to, jak zostać korektorem. Każdy zaczynał inaczej. Jedni skończyli polonistykę i nie znaleźli pracy jako nauczyciele, inni studiowali edytorstwo, marząc o zawodzie korektora. Są też tacy, którzy kończyli inne studia (niekoniecznie humanistyczne), ale od zawsze poprawiali teksty. Wszyscy jednak, którzy chcą pracować jako korektorzy, muszą spełnić kilka warunków.
Jakimi cechami powinien odznaczać się korektor?
W tym zawodzie przede wszystkim potrzebna jest pokora. Pewnie Cię zaskoczyłam! Gdy zaczynałam, miałam ochotę wszystkich poprawiać. Drażniły mnie błędy na billboardach, w książkach, na ulotkach. Gdy widziałam, jak ludzie niewłaściwie operują słowami, miałam gęsią skórkę. Drażniła mnie niestaranność, ale na szczęście nie przyszło mi do głowy, by wytykać innym błędy. Nauczanie przez krytykę jest najgorszą metodą. Zdecydowanie lepiej jest dawać dobry przykład. Niestety często spotykam się w sieci z wypominaniem innym błędów. Sama też czasem padam ofiarą krytykantów, gdy umknie mi jakaś literówka albo niepoprawnie wstawię przecinek. Błędy popełniają wszyscy.
Teresa Kruszona, fantastyczna i doświadczona korektorka, tak napisała kiedyś w jednym z wywiadów:
Gdy prawie 40 lat temu zaczynałam pracę, wydawało mi się, że wiem, ile trzeba, tylko znaków muszę się nauczyć. Ale to zadowolenie trwało do pierwszego błędu. Drugiego, trzeciego. To było strasznie przykre zaskoczenie. Zaczęły się przede mną otwierać takie oceany niewiedzy. Moje pokorne pogłębianie wiedzy trwa do dziś. Ciągle szukam, grzebię w słownikach. W tym zawodzie jest tak, że im dłużej się pracuje, tym więcej ma się pokory i coraz więcej przeświadczenia, że coraz mniej się wie albo wręcz, że wielu rzeczy jeszcze się nie wie.
Musisz mieć świadomość własnej niedoskonałości. Żaden tekst nie będzie perfekcyjny. Zawsze będzie coś, co można poprawić, zmienić, ulepszyć. Bezbłędne teksty to mit. Zadaniem korektora jest minimalizowanie liczby usterek językowych.
Ja też znajduję czasem literówki w tekstach, które poprawiałam. Nie cieszę się z tego powodu, ale też nie rozpaczam. Stało się, trudno. Dostatecznie długo pracuję w tym zawodzie, żeby nie mówić, że po moim czytaniu nie ma błędów. Syndrom oszusta daje się we znaki wszystkim.
Praca korektora musi wynikać z pasji
Bycie korektorem może być naprawdę pasjonującą przygodą. Siedzę sobie, piję kawę, czytam fantastyczną książkę, raz na jakiś czas poprawię przecinek. I jeszcze mi za to płacą. Sielanka. Nie zawsze jednak tak jest.
Praca w tym zawodzie musi wynikać z pasji. Bez tego ani rusz. Jeśli wnikliwe czytanie tekstów (nie zawsze ciekawych) i poprawianie błędów nie będzie Twoją pasją, to szybko się zniechęcisz.
Wielu korektorów twierdzi, że korekta to żmudna i słabo płatna praca. Wcale jednak nie musi tak być.
Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak zacząć zarabiać na czytaniu, dołącz do kursu Zostań korektorką. Pokazuję w nim, jak rozwinąć kompetencje językowe, znaleźć swoją niszę, opracować strategię, zdobywać klientów.
Czy muszę mieć doświadczenie w pracy korektora, by znaleźć klientów?
Doświadczenie nie jest konieczne. Każdy zaczynał od zera. Najważniejsze jest dobre oko. Korektor musi być człowiekiem spostrzegawczym, a doświadczenie przyjdzie z czasem.
Jak to osiągnąć?
- Przede wszystkim trzeba dużo czytać (oczywiście dobrą literaturę, bo tylko dzięki niej wykształcisz w sobie wrażliwość językową) i ciągle poszerzać swoją wiedzę (uczestniczyć w kursach, studiować literaturę branżową, słowniki). Oczywiście na początku będziesz sprawdzać w słowniku każdy przecinek, czytać tekst kilka razy. Gdy nabędziesz doświadczenia, wtedy wszystko pójdzie Ci sprawniej.
- Wykorzystaj wiedzę, którą już masz. Wyspecjalizuj się. Jeśli masz dyplom studiów przyrodniczych lub duże doświadczenia w tej dziedzinie, możesz się skupić na korekcie tekstów z tej branży.
- Oczywiście będziesz też przyjmować inne zlecenia, ale musisz pamiętać, że aby dobrze zarabiać w przyszłości jako korektor, musisz się wyspecjalizować. Wykwalifikowani korektorzy cieszą się dużą popularnością i naprawdę sporo zarabiają.

Czy bez ukończonych studiów polonistycznych mogę pracować jako korektor?
Korektorzy to nie tylko absolwenci polonistyki. Ukończenie filologii polskiej, edytorstwa, dziennikarstwa czy innych studiów humanistycznych może Ci jednak bardzo pomóc, zwłaszcza gdy dopiero zaczynasz. Ja na przykład skończyłam dziennikarstwo, ale wcześniej studiowałam chemię na Uniwersytecie Jagiellońskim.
Gdy będziesz sumiennie wykonywać swoją pracę, ciągle się dokształcać i zdobywać doświadczenie, którym się możesz wykazać, a także referencje od zadowolonych klientów, to żaden dyplom nie będzie Ci potrzebny. Zresztą pomyśl, czy ukończone studia przygotowały Cię do pracy w zawodzie? Ile trzeba się było dodatkowo nauczyć, by wykonywać swoje obowiązki?
Jeśli chcesz się sprawdzić, to zapraszam Cię na bezpłatne warsztaty korektorskie. Dzięki ćwiczeniom sprawdzisz swoją wiedzę i rozwiniesz swój warsztat.
Nie znam wszystkich zasad gramatyki, czy mogę zostać profesjonalnym korektorem?
Tak, zdecydowanie możesz! Nie da się opanować wszystkich zasad języka polskiego. Musisz się jednak nauczyć tych podstawowych i wyczulić oko na pewne rzeczy.
Niezmiernie istotne są też czujność i nieufność wobec tego, co jest napisane. Znam ludzi, którzy zajmują się korektą od ponad 30 lat i wciąż korzystają ze słowników. Ja też często do nich zaglądam, by się upewnić. Ciągłe zdobywanie wiedzy to część pracy korektora.
Jeśli chcesz wiedzieć, skąd czerpać wiedzę o języku, to przeczytaj artykuł na moim blogu. Zebrałam tam wartościowe źródła, z których sama korzystam w mojej pracy.
Dla jakich klientów mogę pracować?
To zależy od Ciebie. Korektorzy czytają różnego rodzaju teksty.
Wielu moich kursantów uczestniczących w kursie korekty tekstu decyduje się na niszę. Jedni wolą beletrystykę i współpracują z wydawnictwami książkowymi, inni natomiast specjalizują się w korekcie tekstów technicznych.
Przeczytaj wywiady, jakie z nimi przeprowadziłam. Może ich historia Cię zainspiruje.
Ty możesz wybrać branżę, którą lubisz najbardziej, i tam szukać klientów.
Możliwości jest wiele:
- prace naukowe z dziedziny, na której się znasz najlepiej,
- wydawnictwa (beletrystyczne lub specjalistyczne),
- biura tłumaczeń,
- firmy z wybranego sektora,
- czasopisma.
Nowym trendem na rynku korektorskim są twórcy internetowi. Możesz poprawiać już nie tylko blogi, lecz także: transkrypcje podcastów, filmów, webinarów, kursów online. Autorzy piszą książki eksperckie i potrzebują korektorów. A skoro o książkach mowa – self-publishing (czyli samodzielne wydawanie książek) bardzo się rozwija. Posłuchaj #003 odcinka mojego podcastu. Rozmawiam w nim z Kasią Szulik, autorką cyklu opowiadań dla dzieci. Kasia zdecydowała się na self-publishing, a ja pomagałam jej zapanować nad słowami.
Od początku prowadzenia firmy specjalizuję się w korekcie tekstów prawnych, finansowych oraz marketingowych i reklamowych. Niewielu korektorów lubi te branże, dlatego było mi łatwo znaleźć klientów. Oprócz tego nie było na rynku żadnej firmy korektorskiej. Moim pierwszym klientem zostało Towarzystwo Ubezpieczeń Allianz. Dwa miesiące po założeniu firmy dostałam zaproszenie do uczestnictwa w konkursie ofert. I wygrałam. Mimo że nie studiowałam polonistyki i nie miałam referencji jako korektorka. Nie miałam też żadnych znajomości ani doświadczenia w prowadzeniu biznesu.
Ile zarabia korektor?
Ze słowami pracuję od 20 lat, a firmę korektorską prowadzę od 2006 roku. Jest to moje jedyne źródło utrzymania. Mój mąż zrezygnował z pracy na etacie w spółce informatycznej, bo bardziej opłacało mu się prowadzić ze mną biznes. Oczywiście aby zarabiać na korekcie, musisz się zaangażować, wykazać się determinacją i kreatywnością.
Ile zarabia korektor?
Jest to pytanie osobiste, ale wiem, że moja odpowiedź byłaby dla Ciebie bardzo pomocna. Roczne dochody naszej spółki są sześciocyfrowe. Na zysk spółki składa się praca moja, mojego męża i naszego zespołu, a w ramach naszej firmy realizujemy też inne projekty (na przykład kurs korekty tekstów Zostań korektorką oraz Klub Korektorów). Co miesiąc na moje hiszpańskie konto przelewam sobie wynagrodzenie 6 tysięcy euro.
Na samej korekcie zarabiamy tyle, aby pokryć wszystkie wydatki domowe i koszty utrzymania. Jesteśmy również w stanie zapłacić za zajęcia pozalekcyjne naszych dzieci, urlopy i obozy. Dzięki tej działalności otrzymaliśmy kredyt na mieszkanie w Polsce, kupiliśmy dobry samochód i przeprowadziliśmy się do Hiszpanii. Współpracujemy na stałe z kilkoma korektorkami, zatrudniamy asystentkę i copywriterkę, każdego tygodnia dodatkowo przekazujemy zlecenia korektorkom w Klubie Korektorów.
Mamy też kilku znajomych korektorów, którzy z tej pracy utrzymują siebie i swoje rodziny.
Podzielę się z Tobą wynikami ankiety dotyczącej zarobków korektorów. Przeprowadziłam ją jakiś czas temu w mojej społeczności.
Osoby, dla których korekta jest jedynym źródłem utrzymania, zarabiają nawet 9000 zł miesięcznie. Ale na pracę i poszukiwanie klientów poświęcają cały dzień roboczy. Średnie miesięczne wynagrodzenie korektora to 4500 zł brutto (uwzględniające osoby pracujące na etacie w wydawnictwach).
Natomiast ci, którzy traktują korektę jako dodatkowe źródło dochodu, zarabiają 3500 zł brutto. Jeśli korekta jest dla Ciebie dodatkowym źródłem dochodu, to wynagrodzenie też będzie „dodatkowe”. Pamiętaj, że niektórzy klienci oczekują dyspozycyjności i szybkiej realizacji zleceń, więc pracując po godzinach, jesteś mniej atrakcyjnym zleceniobiorcą.
Według portalu Wynagrodzenia.pl mediana zarobków korektora wynosi 4000 zł brutto, a średni zakres to 3230–4830 zł brutto. Są to wyniki zbieżne z wynikami mojej ankiety.
Wszystko zależy tu od Twojego doświadczenia, szybkości czytania i nanoszenia poprawek oraz czasu, jaki możesz poświęcić na zlecenia. Jest to zarówno dobry sposób na dorobienie do domowego budżetu, jak i pomysł na karierę zawodową.
Czy warto być korektorem?
Jedną z największych zalet bycia korektorem jest to, że można realizować swoją pasję czytania. Gdy zakładałam firmę, moja córka miała 12 miesięcy. Dlatego dla mnie ważne było również to, że mogłam pracować z domu (albo z dowolnego miejsca z dostępem do sieci).
W dobie dostępu do internetu ludzie coraz więcej publikują. Piszą i wydają książki, prowadzą blogi. Pogłoski o małym zainteresowaniu poprawną polszczyzną są mocno przesadzone. Piszącym zależy na dobrych, poprawnych i profesjonalnych tekstach. Zapotrzebowanie na korektorów jest coraz większe.
Mniej więcej po 3 latach prowadzenia działalności zaobserwowałam, że jak grzyby po deszczu zaczęły pojawiać się konkurencyjne firmy. Ludzie potrzebują tego typu usług, aby jasno i skutecznie się komunikować. Większość firm jest gotowa dobrze zapłacić za teksty, które będą lepsze niż teksty konkurencji. Bo dobre treści budują profesjonalny wizerunek.
Jeśli masz talent do panowania nad słowami, lubisz czytać i chcesz pracować online, zawód korektora będzie dla Ciebie idealnym rozwiązaniem. Możesz być swoim szefem i prowadzić międzynarodowy biznes na swoich zasadach. Polacy mieszkają w każdym zakątku świata, międzynarodowe korporacje wchodzą na polski rynek, polskie firmy chcą dbać o profesjonalny wizerunek.
Jak zostać korektorem?
- Naucz się pokory (nigdy tekst nie będzie perfekcyjny – zawsze znajdzie się coś, co będzie można poprawić).
- Opanuj przynajmniej podstawowe zasady poprawności językowej (wszystkich reguł i tak się nie nauczysz – korektor zdobywa wiedzę całe życie).
- Zdobądź doświadczenie (nie zniechęcaj się początkowymi trudnościami, każdy zaczynał od zera – wykaż się kreatywnością i determinacją).
- Zadbaj o marketing (klienci sami Cię nie znajdą – musisz się postarać, by do nich trafić i przekonać do swojej oferty).
Pracujesz już jako korektor? A może dopiero zaczynasz i masz wiele pytań?
Mam nadzieję, że ten wpis był dla Ciebie interesujący. Jeśli pojawią się jakieś wątpliwości, zapraszam Cię na serwer na Discordzie Zapanuj nad słowami. Znajdziesz tam społeczność ludzi pracujących ze słowami: redaktorów, korektorów, copywriterów, tłumaczy, wydawców, wirtualne asystentki, transkrybentki. Możesz zadać swoje pytanie i na pewno znajdziesz odpowiedź na nurtujące Cię wątpliwości.
