Skąd pochodzi słowo „wakacje”?
Skąd pochodzi to słowo, od kiedy jest używane w Polsce i czy oznacza tylko letni odpoczynek? Jeśli ciekawi Cię etymologia słowa wakacje – czytaj dalej.
Wakacje – magiczne słowo, które potrafi szybko i skutecznie podnieść poziom serotoniny. Uczniowie i studenci mogą cieszyć się nawet kilkoma miesiącami wolnego. Dla osób pracujących świat zwykle nie jest aż tak łaskawy… Ale dwa tygodnie odpoczynku to też dobra opcja, prawda?
Lato to doskonały czas, żeby porozmawiać o wakacjach – także od innej, językowej strony.
Skąd pochodzi słowo wakacje?
Jak wiele innych używanych w naszym języku słów wywodzi się z łacińskiego słowa vacātiō – uwolnienie, zwolnienie, a ten od czasownika vacō, vacāre — być pustym, opróżnionym, wolnym, zwolnionym od czegoś; nic nie robić, mieć wolny czas.
Taką samą etymologię mają również inne słowa i terminy:
Nie byłabym sobą, gdybym nie dodała, że wakat w terminologii wydawniczej oznacza niezadrukowaną stronicę w książce.
Słowo wakacje dziś
Prawda jest taka, że tego słowa nie trzeba nikomu tłumaczyć. To wyczekiwany, wymarzony i upragniony czas! Dla porządku jednak warto podać współczesną definicję słownikową.
Słownik języka polskiego PWN opisuje wakacje jako: „1. «okres wolny od zajęć szkolnych» 2. «okres wolny od pracy i obowiązków»”.
Wielki słownik języka polskiego natomiast dzieli wakacje na szkolne i kredytowe. Te pierwsze to „czas wolny od nauki i pracy, podczas którego można wyjechać gdzieś na dłużej i odpocząć”.
A co z wakacjami kredytowymi? O tym pojęciu było głośno jakiś czas temu, dlatego na pewno niemal wszystkim obiło się o uszy. W znaczeniu ekonomicznym również chodzi o czas wolny – jednak tym razem ta wolność dotyczy nie nauki czy pracy, a zobowiązań kredytowych.
Słowo wakacje kiedyś
We współczesnej polszczyźnie wakacje mają tylko liczbę mnogą – nikt nie mówi przecież wakacja. Od XVII do początku XX wieku było jednak inaczej. Zerknij chociażby na definicję z początku XIX wieku ze Słownika języka polskiego S. B. Lindego.
Stan ten utrzymywał się jeszcze w XIX wieku, o czym świadczyć mogą listy Adama Mickiewicza, w których znaleźć można fragment: Czekajmy zatem wakacji. Nigdy tak jej obojętnie nie czekałem.
Słownik języka polskiego W. Doroszewskiego (połowa XX w.) tłumaczy z kolei tak:
Katarzyna Wyrwas z Uniwersytetu Śląskiego zauważa, że w tej liczbie pojedynczej (wakacja, wakacya) nie ma nic dziwnego. W ten sam sposób tworzono także polskie odpowiedniki innych łacińskich słów rodzaju nijakiego zakończonych na -tio. Przyjmują one w języku polskim rodzaj żeński z zakończeniem -cja, np. akcja (od actio), relacja (od relatio) czy fundacja (od fundatio).
Zagraniczne wakacje
A jak wygląda to słowo w innych językach? Niektóre też opierają się na łacińskim vacatio, np. hiszpański (vacaciones), francuski (vacances), włoski (vacanze), niderlandzki (vakantie) czy angielski (vacation).
Wakacje letnie – tak czy nie?
Wakacje – w rozumieniu dłuższego czasu wolnego od szkoły – mają miejsce latem. Wiele osób zastanawia się więc, czy forma wakacje letnie nie jest pleonazmem, a więc błędem stylistycznym (przykłady pleonazmów: akwen wodny, cofać się do tyłu czy spadać w dół; więcej o błędach przeczytasz w artykule: Jakie błędy poprawia korektor.
Jak już jednak wiesz, to też po prostu „czas wolny od pracy i obowiązków” – wcale nie trzeba mieć dzieci czy odpoczywać latem, żeby mieć wakacje. A to oznacza, że spokojnie można używać formy wakacje letnie (a także zimowe, wiosenne i jesienne).
Potwierdza to również Mirosław Bańko w Poradni PWN: „Są więc zimowe wakacje i są letnie wakacje – o tych drugich mówi się nawet częściej”.
Teraz pozostaje mi tylko życzyć Ci miłych wakacji – odpoczywaj i ciesz się piękną pogodą, nawet jeśli na urlop musisz jeszcze trochę poczekać!