Co zrobić, gdy klient mówi: „Za drogo!”?
„To nie mieści się w moim budżecie, za taką usługę mogę zapłacić mniej” – czy w Twojej korektorskiej karierze zdarzyła się już taka sytuacja? Jeśli nie, prawdopodobnie wszystko przed Tobą… Tymczasem korektorzy często nie wiedzą, jak zareagować na obiekcje klienta. Zwykle godzą się na niższą stawkę – bez żadnej dodatkowej rozmowy. A to błąd!
Zacznijmy od podstawowej rzeczy. Wysłanie już pierwszej oferty z obniżoną ceną, to jest zły początek potencjalnej współpracy. Poddawanie się presji klienta sprawia, że w przypadku spornych sytuacji klient będzie wymuszał swoją wersję. Zamiast od razu obniżać cenę, znajdź powód i poszukaj rozwiązania, które będzie korzystne dla obu stron.
Dlaczego klient mówi: „Za drogo!”?
Aby odpowiednio poradzić sobie z obiekcjami klienta, trzeba znać powód takich wątpliwości. Klient zwykle narzeka na wycenę korekty, jeśli:
Chcesz wiedzieć więcej o tym, ile na rynku płaci się za korektę tekstu? Przeczytaj artykuł na blogu: Ile kosztuje korekta tekstu? 7 najważniejszych czynników.
Co robić, gdy klient mówi: „Za drogo!”? 5 praktycznych wskazówek
Klient zwraca się do Ciebie z prośbą o wycenę korekty, a później kręci nosem na koszty… Co robisz?
W pierwszym odruchu najczęściej obniżasz cenę, bo zależy Ci na tym, by współpraca doszła do skutku. Ale stop! Jeśli usłyszysz: „Za drogo!”, to najpierw spróbuj się dowiedzieć, skąd się bierze takie postrzeganie Twoich cen. A potem poszukaj rozwiązania.
Po pierwsze: porozmawiaj z klientem o powodach takiej decyzji
Szczera rozmowa z klientem to klucz do rozwiązania wielu problemów i wątpliwości oraz sposób na partnerskie relacje. Jeśli klient mówi: „Za drogo!”, zapytaj go:
Dzięki odpowiedziom na te pytania znacznie łatwiej będzie Ci dopasować wycenę korekty do możliwości finansowych klienta lub przekonać go, że rzeczywiście warto tym razem zapłacić trochę więcej.
Po drugie: zbijaj obiekcje klienta
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jakie korzyści przynosi korekta tekstów. Twoim zadaniem jest pokazanie klientowi, co zyska dzięki współpracy z Tobą.
Pamiętaj, że oferujesz coś więcej niż proste poprawki językowe – dla klienta to przede wszystkim sposób na:
Po trzecie: targuj się i negocjuj
Negocjacje z klientem to nieodłączna część prowadzenia własnego korektorskiego biznesu. Pamiętaj jednak, że targowanie nie oznacza jednostronnych korzyści – czyli sytuacji, w której Ty obniżasz cenę, a klient otrzymuje pełny zakres usług. Najważniejszy jest kompromis!
Gdy klient mówi: „Za drogo!”, nie poddawaj się. Wykorzystaj czas negocjacji na ustalenie warunków, które będą korzystne dla obu stron. Przykładowo nieznacznie obniżasz cenę, a klient:
Dopytaj klienta, co poza ceną jest dla niego równie istotne. Następnie zaproponuj coś dodatkowego, czego nie znajdziesz w innych ofertach.
Po czwarte: dopasuj ofertę do budżetu klienta
Jeśli okazuje się, że klient ma określony budżet i nie jest w stanie zapłacić za korektę więcej – dopasuj swoją ofertę do jego możliwości, przedstaw mu lekko okrojony zakres usług. Możesz na przykład zrezygnować z rewizji po naniesieniu poprawek składacza. Dzięki temu Twoja praca zostanie realnie wynagrodzona – nie obniżysz swojej stawki godzinowej.
Warto klienta zapytać o to, czy fakt, że usługi są dla niego za drogie, oznacza, że nigdy się na taką współpracę nie zdecyduje. Czy to jest przeszkoda, która powoduje że jego decyzja jest negatywna? I nigdy się to nie wydarzy? Bo warto się dowiedzieć, co musiałoby się w naszej ofercie zmienić, żeby klient zmienił zdanie. Może to faktycznie kwestia budżetu, który musi sobie uzbierać i potrzebuje czasu. A być może ta oferta nie spodobała się z innych powodów.
Po piąte: zaproponuj płatność na raty
Jeśli problemem są niewielkie możliwości finansowe klienta, zaproponuj mu rozłożenie płatności na raty. To odciąży jego budżet i pozwoli mu inaczej go rozplanować. Rozwiązaniem może być też rozbicie projektu w czasie – np. na płatność po poszczególnych etapach lub comiesięczne transze. Nie obniżysz ceny, a klientowi łatwiej będzie zebrać potrzebne fundusze.
Nic nie działa? Nie bój się zrezygnować ze współpracy
„Może rzeczywiście podałam zbyt wysoką cenę, przecież wcale nie jestem taka wyjątkowa, klient ma rację” – takie myślenie często jest efektem tzw. syndromu oszusta. Pokonaj ten wewnętrzny głos! Twoja wycena korekty tekstu jest odpowiednia do zakresu usług, doświadczenia i umiejętności. A może nawet zaniżona.
Zgoda na zbyt niską stawkę to prosta droga do frustracji i nieopłacalności Twojego korektorskiego biznesu – a przecież nie o to chodzi. Dodatkowo czasami od samego początku czuć, że coś nie gra: klient zachowuje się roszczeniowo, rozmowa jest trudna, nie ma mowy o kompromisach.
Jeśli nic nie działa, lepiej poświęcić czas na szukanie innych klientów, dla których Twoja wycena korekty tekstu nie będzie problemem. Nie obniżaj ceny bez powodu i nie bój się zrezygnować ze współpracy. Umiejętność odpuszczania jest sztuką, której musisz się nauczyć. Ceń swój czas i umiejętności!
Jeśli chcesz odpowiednio wyceniać swoją pracę i rozwijać swoje umiejętności korektorskie, dołącz do Klubu Korektorów. Jest to miejsce, w którym możesz wymieniać się doświadczeniami z innymi profesjonalistami, znaleźć odpowiedzi na swoje wątpliwości oraz czerpać wiedzę na temat wyceniania zleceń i technik negocjacji z klientem. Klub Korektorów to nie tylko społeczność wspierająca rozwój zawodowy, lecz także platforma, dzięki której możesz jeszcze efektywniej budować swoją karierę w branży.