Na Hel czy do Helu – językowe dylematy z nazwami geograficznymi
Jadę na Hel czy do Helu? Na Ukrainę czy do Ukrainy? Jedną z trudniejszych kwestii jest stosowanie przyimków „do” i „na” w odniesieniu do nazw geograficznych. Jeśli masz wątpliwości, to zapraszam w językową podróż po Polsce i Europie.

W języku polskim pojawia się wiele językowych dylematów. Niektóre są błahe, inne powodują zmianę znaczenia wypowiedzi. Jedną z trudniejszych kwestii jest stosowanie przyimków do i na w odniesieniu do nazw geograficznych. Często widzę w sieci pytania o to, jak jest poprawnie: jadę na Hel czy jadę do Helu, na Ukrainę czy do Ukrainy? W tym artykule wyjaśnię, kiedy używać poszczególnych przyimków dołączanych do nazw państw i regionów. Zapraszam w językową podróż po Polsce i Europie!
Zacznijmy tę naszą podróż od Polski i przyjrzyjmy się połączeniom, ale nie komunikacyjnym, tylko językowym.
Połączenia przyimka do z rzeczownikami
Przyimki do i na są nieodmiennymi częściami mowy. Łączą się tylko z rzeczownikami lub wyrazami o podobnej funkcji i rządzą odpowiednimi przypadkami.
Przyimek do łączy się z rzeczownikiem w dopełniaczu (do + D) i wyraża ruch w kierunku konkretnego miejsca, np.:
wsiąść do pociągu (nie: *w pociąg);
włożyć pieniądze do portfela (nie: *w portfel)
W takich wyrażeniach przyimka do używa się wtedy, gdy miejsce, w którym się znajduje przedmiot, oznaczy się przyimkiem w i połączy się go z miejscownikiem, np.:
idę do szkoły (bo: jestem w szkole);
jadę do sklepu (bo: jestem w sklepie).
Ta sama zasada obowiązuje w odniesieniu do nazw większości państw i miast:
jadę do Wielkopolski (bo: mieszkam w Wielkopolsce);
jadę do Gdańska (bo: mieszkam w Gdańsku);
jadę do Pragi (bo: mieszkam w Pradze);
jadę do Polski (bo: mieszkam w Polsce).
Uwaga!
Oczywiście nie obejdzie się bez wyjątków. Przyimka do nie stosuje się w odniesieniu do pasm górskich oraz nazw regionów zakończonych na -skie i -ckie:
jadę w Tatry, a nie *do Tatr, mimo że mieszkam w Tatrach;
jadę w Śląskie, a nie *do Śląskiego, mimo że mieszkam w Śląskiem;
jadę w Mazowieckie, a nie *do Mazowieckiego, mimo że mieszkam w Mazowieckiem.

Połączenia przyimka na z rzeczownikami
Przyimek na łączy się z rzeczownikiem w miejscowniku lub bierniku (na + D lub B).
Oznacza:
- miejsce, w którym się coś dzieje (wtedy łączy się z miejscownikiem i odpowiada na pytanie: gdzie?);
- miejsce, ku któremu kieruje się czynność (wtedy łączy się z biernikiem i odpowiada na pytanie: dokąd?).
W wyrażeniach oznaczających kierunek lub miejsce będące celem ruchu przyimek na tworzy następujące połączenia:
- z nazwami wysp i półwyspów:
jadę na Hel, na Majorkę, na Sycylię,
mieszkam na Helu, na Majorce, na Sycylii;
- z nazwami większości regionów w granicach Polski:
jadę na Podlasie, na Pomorze, na Mazowsze,
mieszkam na Podlasiu, na Pomorzu, na Mazowszu;
Wyjątki:
Należą do nich Małopolska i Wielkopolska:
jadę do Małopolski, mieszkam w Małopolsce,
jadę do Wielkopolski, studiuję w Wielkopolsce;
- z niektórymi nazwami regionów znajdującymi się poza Polską i z nazwami państw, z którymi kiedyś Polska była związana historycznie:
jadę na Syberię, mieszkam na Syberii;
jadę na Węgry, mieszkam na Węgrzech;
jadę na Morawy, mieszkam na Morawach;
- z nazwami dzielnic (ta zasada jest umowna i nie dotyczy dzielnic, które stosunkowo niedawno były odrębnymi jednostkami administracyjnymi, czyli nie wchodziły w skład miasta):
jadę na Kazimierz, na Ruczaj, na Pragę – mieszkam na Kazimierzu, na Ruczaju, na Pradze,
ale: jadę do Włoch, do Wilanowa, do Ursusa – mieszkam we Włochach, w Wilanowie, w Ursusie.
Wyjątki:
jadę do Śródmieścia, mieszkam w Śródmieściu;
jadę do Kabat lub na Kabaty (obie formy są dozwolone).
- połączenia z nazwami miast, w wyrażeniach oznaczających tylko kierunek ruchu, a nie jego cel, np.:
jadę na Gdańsk;
jadę na Zakopane;
jadę na Berlin.
Rozwiąż quiz i sprawdź, czy wiesz, jak zapisywać nazwy geograficzne
Jeśli ta językowa podróż Ci się podobała…
…to mam dla Ciebie propozycję kolejnej – dłuższej, bogatszej i naprawdę zmieniającej perspektywę.
Zostań korektorką 2.0 to program, który zabierze Cię w podróż do nowego zawodu.
Na trasie: poprawność językowa, praktyka z tekstami, pewność siebie w pracy z klientem.
Cel? Zawód, który możesz wykonywać z każdego miejsca – i w którym Twoja uważność naprawdę ma znaczenie.

Jak pisać o Ukrainie?
Jeśli chcemy pozostawać w zgodzie z oficjalną normą językową, mówiąc i pisząc o Ukrainie, powinniśmy stosować przyimek na: na Ukrainie / na Ukrainę.
Według słowników tylko ta forma uznawana jest obecnie za poprawną.
Jednak po 1991 roku w odniesieniu do Ukrainy coraz częściej w uzusie pojawiają się oboczne formy: w Ukrainie / do Ukrainy. Były one w powszechnym użyciu do połowy XIX wieku.
Jeśli chcesz podkreślić samoistność polityczną tego kraju, możesz je śmiało stosować – zachęcam Cię do tego; nikt w tym momencie nie potraktuje tych form jako błąd. Myślę, że niedługo staną się one równorzędne, a może nawet ta druga wersja (do Ukrainy / w Ukrainie) stanie się dominująca.
Zawsze powtarzam, że język ma znaczenie i powinien wiernie wyrażać naszą rzeczywistość. Jeśli interesuje Cię ten temat, to polecam artykuł Marka Łazińskiego, który przedstawia zmienną w dziejach polszczyzny łączliwość przyimków na, w i do z nazwami państw, krajów i regionów.
Jadę na Hel czy do Helu?
Hel – co to jest? I pierwiastek chemiczny, i nazwa miejscowości, i nazwa półwyspu.
Swoją drogą, czy wiesz, że mamy tu do czynienia z homonimią?
Jest to zjawisko polegające na identyczności brzmienia i postaci pisanej wyrazów lub wyrażeń przy różnicy w znaczeniu (czasem też pochodzeniu).
Homonimów jest w tym przypadku naprawdę sporo:
Hel – (potocznie) Mierzeja Helska
Hel – miasto w Polsce na Półwyspie Helskim
Hel – stacja kolejowa w Helu
hel – pierwiastek chemiczny z grupy gazów szlachetnych
Hel – polski statek zbudowany w 1935 roku
Hel – bogini w mitologii nordyckiej
Hel – szwedzka grupa muzyczna
Hel – planetoida
Hel – polski dramat psychologiczny z 2009 roku
Hel – polski thiller z 2015 roku
HEL – kod międzynarodowego lotniska w Helsinkach
Ale nie o homonimach ma być ten artykuł. Nie będziemy analizować tu ciekawego tematu „mówienia po helu” (czyli dlaczego po helu zmienia się głos) ani zagłębiać się w mitologię nordycką. Mam jednak nadzieję, że zagadnienia związane z pisownią nazw geograficznych też Cię interesują.
Koniec dygresji – wróćmy do naszego tematu.
Jak jest w przypadku Helu?
Odpowiem jak typowy korektor: „to zależy”.
Od czego? Od tego, dokąd chcemy dojechać – do miasta czy na półwysep. Obie formy (na Hel i do Helu) są poprawne, każda z nich jednak oznacza co innego.
Jadę na (półwysep) Hel do miejscowości Hel (do Helu).
Jak zwykle błyskotliwie wyjaśnia ten problem Mirosław Bańko w Poradni PWN:

Jak zapisać nazwę półwyspu?
Półwysep Helski to jeden z najciekawszych rejonów polskiego wybrzeża Morza Bałtyckiego. Właściwie półwysep powinien być nazywany Mierzeją Helską. Ale to nie jest jedyny problem związany z nazwą tego miejsca.
Myśląc o Helu, w wyszukiwarkach internetowych najczęściej wpisujemy frazę: „półwysep helski pisownia”.
Dlaczego? Ponieważ ten zapis może wzbudzać nasze wątpliwości. Jak myślisz, czy nazwę półwyspu zapisujemy dużymi literami czy małymi?
W Wielkim słowniku ortograficznym PWN jest zasada [81] 18.24, która mówi:
Jeśli nazwa własna składa się z dwu członów i człon drugi jest rzeczownikiem w mianowniku nieodmieniającym się, wtedy człon pierwszy (wyraz pospolity) piszemy małą literą, natomiast człon drugi – wielką.
Jest to mało fortunne sformułowanie. Nie chodzi bowiem o to, czy drugi człon nazwy (czyli Hel) jako taki jest odmienny, lecz o to, że rzeczownik ten pozostaje w mianowniku niezależnie od tego, w jakim przypadku pojawia się pierwszy wyraz (czyli półwysep) – oba wyrazy pozostają w związku przynależności, a nie w związku zgody.
Jak to się ma do dużych i małych liter?
Podstawowa zasada mówi, że wszystkie człony nazw geograficznych i miejscowych (regionów, krain, miast, gór, rzek itp.), z wyjątkiem przyimków, piszemy wielką literą.
UWAGA!
Do końca 2025 roku obowiązuje zasada, zgodnie z którą małą literą piszemy początkowy (pospolity) wyraz tych nazw, jeśli drugi człon jest nieodmieniającym się rzeczownikiem w mianowniku, np. półwysep Hel, pustynia Gobi.
Wyraz półwysep piszemy małą literą tylko wtedy, gdy drugi wyraz w tej nazwie jest rzeczownikiem w mianowniku (półwysep Hel). Natomiast gdy drugi wyraz jest rzeczownikiem w dopełniaczu albo przymiotnikiem, oba wyrazy zapisujemy wielkimi literami (Półwysep Helski).
Nowe zasady (od 2026 roku) dopuszczają pisownię wielką lub małą literą dla wyrazów typu góra, rzeka, jezioro, zatoka itp., gdy poprzedzają nazwę będącą rzeczownikiem w mianowniku:
📌 W praktyce oznacza to, że masz wybór – możesz zdecydować, czy chcesz podkreślić geograficzny charakter miejsca (wielką literą), czy potraktować je bardziej opisowo (małą literą).
Mam nadzieję, że teraz jest już jasna odpowiedzieć na pytanie: „Jak powinno się pisać: półwysep Helski czy Półwysep Helski?”.
📌 Chcesz dowiedzieć się więcej?
To jak? Jedziemy na Hel? A może polecić jakieś inne miejsca, które warto odwiedzić w wakacje? Jeśli wybieracie się do mniej lub bardziej egzotycznych miejsc, mogą się pojawić problemy z odmianą nazw. Zanim więc zaczniesz opowiadać znajomym o swoich wakacyjnych wojażach, zerknij do poradnika, który dla Ciebie przygotowałam: Jak poprawnie zapisywać i odmieniać nazwy geograficzne.
A jeśli interesują Cię językowe niuanse, poznaj Ćwiczebnik – sprawdź się przed wakacjami!
Literatura
- Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN, Warszawa 2022.
- Wielki słownik języka polskiego PWN, Warszawa 2018.
- Wielki słownik ortograficzny z zasadami pisowni i interpunkcji PWN, Warszawa 2016.
- Marek Łaziński, Przyimki na, w oraz do przed nazwami państw, krajów i krain. Historia i współczesne wahania normatywne, „Język Polski” CII, z. 1 (2022), s. 26–40; doi: 10.31286/JP.01001.
