Języki, którymi się posługujemy, bardzo się od siebie różnią. Istnieją jednak dwa słowa, które we wszystkich językach świata brzmią bardzo podobnie. Jednym z nich jest mama.
Dzień Matki to dobry pretekst do przypomnienia etymologii tego słowa.
Wyraz mama powstał w wielu językach właśnie jako dźwiękonaśladowcze wołanie niemowlęcia.
Najwcześniej dziecko uczy się wymawiać sylabę ma-.
Skąd się wzięła mama?
Wiele nazw, którymi określamy członków rodziny, pochodzi od form dźwiękonaśladowczych, których używają niemowlęta. Cechą takiego języka jest charakterystyczne podwajanie sylab, np. mama, tata, papa, baba, dziadzia.
Mama we wszystkich językach brzmi podobnie
Najstarszym i najbardziej powszechnym sposobem tworzenia nazw pokrewieństwa było dodawanie do takich właśnie podstawowych, pierwotnych sylab przyrostka –ter.
Widać to zarówno łacińskiej mater, niemieckiej Mutter, angielskiej mother, jak również w określeniach innych członków rodziny – łacińskie frater (brat), pater (ojciec).
W języku prasłowiańskim rozwinęła się forma mati (w dopełniaczu: matere). Natomiast w języku staropolskim miała ona postać mać (w dopełniaczu: macierze).
Mianownik liczby pojedynczej ma formę maciora, która jeszcze w XV wieku pojawiała się np. w pieśniach religijnych. Rzeczownik maciora zdecydowanie zmienił znaczenie: znacznie się ono pogorszyło, odnosząc się wyłącznie do samic niektórych zwierząt, szczególnie świń (choć do XVII wieku maciorą nazywano także królową pszczół).
Współcześnie ani wyraz mać, ani forma macierz w swojej pierwotnej funkcji znaczeniowej nie występują: mać stanowi jedynie składnik znanego wulgaryzmu, a słowo macierz znane jest np. jako termin specjalistyczny w matematyce i informatyce; przez pewien czas funkcjonowało też jako określenie ojczyzny. Na rdzeniu macierz stworzono przymiotnik macierzyński, macierzyństwo, macierzanka, stąd też urlop macierzyński.
Matka to zdrobnienie
Wyraz matka zaczął się upowszechniać w XIV–XV wieku. Historycznie rzecz biorąc, słowo matka jest zdrobnieniem, utworzonym od rdzenia mat’- za pomocą przyrostka –ka, który tworzył kiedyś i do dzisiejszego dnia tworzy nazwy zdrobniałe, np. córa → córka, gęś → gąska, mysz → myszka, ława → ławka.
Jako że zdrobnienia i spieszczenia często ulegają neutralizacji, tzn. zanika ich pieszczotliwy, ekspresywny charakter (np. baba → babka → babcia), dlatego też z czasem wyraz matka zaczął być używany w znaczeniu neutralnym, a pojawiły się inne, nowe zdrobnienia typu mateczka, matuchna, matula, mateńka.
Jestem ciekawa, czy interesuje Was etymologia wyrazów, których używamy na co dzień. Koniecznie dajcie znać, jakie słowa czy wyrażenia mam wziąć pod lupę następnym razem.